poniedziałek, 30 września 2013

Wróciłam..

Hej kochani , jestem... w sumie wróciłam już w czwartek...wiem szybko starsznie bo pojechałam we wtorek a za 2 dni wróciłam...ale były ku temu powody. Więc zacznę od tego, że nie miałam żadnych badań ani gastroskopi ani TK brzucha...jedyne co to badanie krwi, moczu i kału na krew utajoną i helicobater pylori... za tydzień mam zadzwonić i spytać czy są już moje wyniki i przyjechać po nie osobiście... co do TK i gastroskopi , nie było możliwe zrobienie tych badań z jednego powodu, który na razie przepraszam ale nie mogę napisać , za jakiś czas.. mam nadzieje, że mi to wybaczycie i uzbroicie się w cierpliwość..poprostu sama muszę się oswoić z tą myślą... nie napsiałam od razu jak wróciłam bo musiałam troche odpocząć i pomyśleć...Kochani na jakiś czas tj. jakiś tydzień, może dwa opuszczam bloga bo muszę kilka spraw przemyśleć , pozałatwiać więc odezwe się napewno i powiem wam tą WIELKĄ TAJEMNICE hehe :) bo pewnie tak sobie pomyślicie....Jeszcze raz chce podziękować osobą, które regularnie odwiedzają mojego bloga, czytają i zostawiają miłe i dodające otuchy komentarze...SALWINKA, ŻANETKA I KASIA , która też ostatnio dołączyła do grona tych osób , które interesują się co sie u mnie dzieje :) DZIEKUJE WAM DZIEWCZYNY BARDZOO :** I wszystkim osobą, które również interesują się co u mnie i odwiedziają tego skromnego bloga..hehe bo coż mówić rewelacji tu nie ma ;)) Dobra uciekakm na troche dłużej papa :**

Jak by ktoś koniecznie chciał się ze mną skontaktować to prosze pisać na mojego maila który jest podany na stronie głownej ale tu też może podam w tym poście.. tj. Andziulka1562@interia.eu .

3 komentarze:

  1. Hej:)
    Dobrze, że wróciłaś i napisałaś notkę:)
    Troszkę się zmartwiłam, ale mam nadzieję, że to nic niepokojącego, że jest wszystko ok:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się, że już wróciłaś :D
    Czekam z niecierpliwością na wieści:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też czekałam na wieści od Ciebie, dziekuję, że wspomniałaś o mnie na blogu, mam nadzieję, że u Ciebie wszystko ok, i daj znać proszę co się dzieje, martwię się ale też mam pewne miłe podejrzenia :) całuje Kasia

    OdpowiedzUsuń