piątek, 21 lutego 2014

I juz wszystko wiadomo ;)

Hej kochani weszłam tak na szybkiego , żeby was powiadomic czego dowiedziałam się na wizycie w poniedziałek. Otóż badania wyszły dobrze  poziom magnezu dobry,morfologia też no i na szczęscie krzywa cukrowa też uff ulzyło mi że nie przyplątała mi się cukrzyca ciążowa, ale i tak wyniki są w takiej górnej normie dlatego mam troszkę ograniczyć spożywanie węglowodanów ale najwżniejsze, że nie mam cukrzycy.  Widzieliśmy dzidziusia jak zwykle..mm najwspanialszy widok na świecie :) z dzidzią wszystko dobrze rośnie jak na drożdzach , 26 tydień i dzidzia ma 1 kg ,starsznie się cieszę , że pomimo tego że nie mam tego jelita i mój organizm inaczej wszystkie potrzebne witaminy i minerały przyswaja to nie odbija się to na dzidzi :) I wiecie co?? Chłopczyk jednak hehe widzieliśmy już jajeczka ;) Cieszę się naprawde bardzoo :) A wiecie jaki był ruchliwy , tak machał rączkami i nóżkami i jeszcze wyraźniej niż ostatnio było widać twarzyczke tzn oczka nosek i buźke i tak patrzyliśmy z M. na ekran i stwierdziłam że widze podobieństwo do M. ;D Wkońcu wyszło na jego, że będzie synuś ,ale co tam i tak się bardzo cieszę i kocham tego małego człowieczka najbardziej na świecie :* I wyczekuje na niego z niecierpliwością. Wczoraj zaczoł się 27 tydzien czyli jeszcze do końca zostało 13 tygodni :) No ale wracając do wizyty to przed wejściem do pani doktór ,jak co wizyte zostałam zważona (2,5 kg przez miesiąc, a ogólnie od początku ciąży przytyłam 6,5 kg ;))) no i zmierzyły mi ciśnienie i tego obawiałam się najbardziej, no i wyszło 160/65 , myślałąm że z nerwów tam zemdleje bo od razu czarne myśli i wgl bo takiego wysokiego jescze nie mialam, skoro ostatnio jak byłam mialam 130/60 i wysłała mnie do szpitala to byłam przekonan że teraz tym bardziej..ale ja się starsznię denerwuje przed wizytymai czy wyniki bd ok i czy z dzidzą wszystko dobrze więc jak weszłam do gabinetu to mówie że sie starsznie denerwuje przed wizytami no a pani dotór przepisała tabletki na zbicie ciśnienia i mówi , że jak w domu bd sobie mieszyła i bd miała wysokie to żebym jedną wzieła ale mówiła że skoro już mnie zbadała i z dzidzą wszystko ok to pewnie już mi ulżyło i się tak nie denerwuje no i zmieszyłu mi po wizycie ciśnienie i okazało się że mam 120/60 wiec nie ma co panikowac bo pani dotór stwierdziła że to nic groźnego tylko poprostu mam takie emocjonale skoki ciśnienia ;) Więc wszystko dobrze się skończyło. I wizyte mam za miesiąc znowu bo mówi , że wsyztsko dobrze sie roziwja więc nie ma potrzeby wcześniej, i nie muszę narazi żadnych badań robić na nastepna wizyte bo wszystko jest dobrze :) No i ciesze się że szyjka macicy jest prawidłowa tzn nie otwiera się ani nie skraca..bo skoro mam czasami twardnienie brzucha tzn macicy to bałam się że wkońcu może sie zacząć coś dziać z tą szyjką ale dzieki Bogu jest dobrze..uf. Mam tylko dalej witaminy i magnez przyjmowac, niby jest dobry poziom tego magnezu ale pani doktór mówi że magnez i tak starsznie szybko sie wypłukuje z organizmu wiec nie zaszkodzi jak bd brała.

No to tyle kochani,powiedziałam wam chyba to co najważniejsze :) Aa za tydzień ślub,27 :)  Powiem Wam ,że narazie zero stresu ale pewnie dzień przed przyjdzie hehe;p Zobaczymy jak bd. Kochani napisze pewnie dopiero w nastepnym tyg po tym ślubie bo rozumiecie , że teraz cięzko mi jest chociaż troche czasu wyskrobać ale tak jak obiecałam w ostatnim poście poprawie się jak już będzie po wszystkim :) Dobrej nocki ;**

2 komentarze:

  1. Jak dobrze wiedzieć, że wszystko w porządku:)

    OdpowiedzUsuń
  2. :) Salwinka postaram się pisać częściej jak znajde tylko troszkę więcej czasu :*

    OdpowiedzUsuń