piątek, 26 lipca 2013

Ahh ;)

Słonecznie dziś, cieplutko. :) W nocy pobolewała trzustka..nie dobrze ;/  Dziś popołudniu też ale już mniej niż w nocy...mam nadzieje , że nie będzie to nic starsznego. Żołądek nie boli o dziwo już 2 dni...odpukać  :) I leci powolutku do przodu...jutro z M. idziemy na grila do cioci....minus jest taki, że niestety nie zjem nic z tego grila ;/  po co prowokować żołądek i trzustke...chcieli mnie namówić, żebym kawałęk kiełbasy zjadła i małe skrzydełko ale twarda jestem i nie ugne się ;p 

To tyle na dzis, może jutro napisze jak wcześniej wróce ;) 
I zdjątko dla was, a co, takie oo ;)

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz