czwartek, 11 lipca 2013

Dobre wiadomości z Krk;)

Popołudniu wróciłam z Krakowa , byłam tak zmęczona podróżą, że od razu poszłam spać..trasa nam się troche przedłużyła bo trcohe błądziliśmy ale opłacało się. Wchodze tylko, żeby napisać kilka zdań i dalej ide spać bo oczy mi się kleją, poszłam spać o 1 bo nie mogłam zasnąć a wstałam już o 4 ale co tam. No więc podjechaliśmy do tej poradni gastroenetrologicznej przyszpitalnej do której od samego początku chciałam się dostać...(łoo ale jaki tam duży teren tego szpitala mają tyle przychodni z poradniami różnego typu . I wogóle szpital okropnie duuży z tego co widziałam z zewnątrz..ale nie o tym miałam pisać :) no wiec poszłam do rejestracji dałam skierowanko i już pani chyba miała coś powiedzieć , ale zobaczyła ,że na skierowaniu wypisane jest że PILNE więc spytała się o ostatnie wyniki i wypis i pobiegła do jakiegoś gabinetu ,wróciła i zarejestrowała mnie na 23 lipca..aa jak się cieszę starsznie, myślałam , że powie mi tak jak przez telefon , że nie ma wolnych miejsc albo ,że zarejestruje mnie dopiero za jakieś 3 miesiącxe a tu niecałe 2 tyg. i coś tam mówiła że konsultacje będe miała w jakieś sali wykładowej że jakiś profesor i docent będą mnie konsultować ...cieszę się że udało mi się w tym szpitalu klinicznym zarejestrować . To był udany dzień bardzo! :) A wam jak minoł dzionek hmm? :)

DObranoc :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz